Dobra dieta na udany seks – czy to możliwe?

Korelacja pomiędzy seksem, a dietą wydaje się niedorzeczna. Jest ona jednak w dużej mierze prawdziwa. Od wieków ludzie szukali afrodyzjaków, substancji na poprawę potencji lub podniesienie libido. Powszechnie znane afrodyzjaki, jak czekolada, czerwone wino, ostrygi – wiele z nich wpływa istotnie na poprawę libido oraz funkcji seksualnych. Z czego to wynika i jak zadbać dietetycznie o udany seks?

Nie można tej kwestii traktować w kategoriach absurdu. Dobry seks jest związany z tym jak się żywimy, czy się ruszamy i czy nie korzystamy z używek. W diecie trzeba zwrócić uwagę na substancje, które szczególnie wpływają na aktywność układu nerwowego w zakresie ciała migdałowatego, podwzgórza – a więc podstawowych ośrodków kontrolujących napęd seksualny.

Pozytywny wpływ na libido mają więc wszelkie potrawy zawierające tryptaminę, która pobudza układ dopaminergiczny, serotoninergiczny i noradrenergiczny – to wszystkie układy związane są z systemem nagrody oraz wzrostem pobudliwości, często związanym z zainteresowaniem obcowaniem płciowym. Równie ważnym hormonem jest oksytocyna, która odpowiada za poczucie bliskości – wyzwala się ona w trakcie orgazmu.

Co zawrzeć w diecie dla dobrego seksu?

Przede wszystkim – warto wybrać produkty zawierające l-karnitynę – tyczy się to mężczyzn. Istnieje wiele suplementów diety, a także ziół i owoców, które zawierają ten składnik. Istotne jest także korzystanie z potraw i suplementów wspierających uwalnianie tlenku azotu, który odpowiada za mechanizm wzwodu.

Panie powinny sięgać po warzywa, owoce, ryby oraz niektóre rodzaje mięsa. Zawarte w nich związki sterolowe odpowiadają za wzrost pobudliwości płciowej, ograniczanie suchości pochwy i zwiększenie wrażliwości na bodźce. W regulacji napięcia seksualnego ważna jest również szyszynka i produkowana tam melatonina – spożywanie melatoniny w kapsułkach lub korzystanie z potraw bogatych w tryptofan i tryptaminę – wino, czekolada, sery, produkty mleczne powinno przynieść pozytywne efekty. Nie zapominajmy o tradycyjnych ziołach – jak choćby lubczyk!